Po raz kolejny chciałbym szczerze podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do wygrania i zrealizowania mojego projektu Dookoła Europy z Idee Kaffee, głosującym na mnie, wspierającym mnie, wytrzymującym moje zmiany koncepcji, pomagającym w przygotowaniach i w trakcie wyjazdu, wszystkim, którzy mnie gościli na trasie lub po prostu się uśmiechali, firmie Idee Kaffee za zorganizowanie tak ciekawego konkursu, studiu zdrowia i urody Marrakesh za profesjonalną depilację i innym, o których zdarzyło mi się pominąć...

Właśnie dobiegła końca druga edycja Idee Kaffee Challenge. Decyzją internautów, jak i jury wygrał Bartosz Mazerski, który postanowił pobiec w maratonie na Antaktydzie. Gratulacje! :)
Planowany start: marzec 2014... szczegóły na stronie konkursu

Poniedziałek, 29 września 2014, temperatura:
dystans: 26.00 (0.00) km, czas jazdy: 01:37

TPK z Michałem

Tuż przed zmrokiem... nieco imieninowo, więc na luzie.

Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Niedziela, 28 września 2014, temperatura: 15.0
dystans: 195.00 (60.00) km, czas jazdy:

Garmin MTB Elbląg

Noga nie w pełni sprawna, więc nie mogłem pojechać na maksa... ale i tak jestem zadowolony z jazdy :)

Fajnie było spotkać Elbląskich rowerzystów przy okazji... Marecki, dzięki za doping, czekamy na fotki :)

tak w skrócie:

Z domu wyjechałem przed 6 w kierunku dworca PKP, ale że pociąg uciekł to najkrótszą możliwą trasą postanowiłem pojechać na kołach. W okolicy Solnicy Paweł jadący na wyścig samochodem zabrał mnie ze sobą (dlatego nie padło 200 km).
Rano było około 11-12 stopni + wysoka wilgoć, ale na wyścigu i w ciągu dnia było już wyraźnie cieplej.
Trasa super. Czas mógłbym mieć co najmniej 5 minut lepieszy, ale nie... za dużo by pisać...
Powrót: Elbląg - Mrzezino - Stobiec - Bronowo - Błotnik - Gdańsk

Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Środa, 24 września 2014, temperatura: 11.0
dystans: 100.00 (23.00) km, czas jazdy:

Objazd trasy Garmin MTB Elbląg

Rozbiłem udo na korzeniach i wróciłem PKP zamiast na kołach (tak jak do Elbląga).
Jeśli udo nie wyzdrowieje... to mam nadzieję, że nie ma limitu czasu ;)

Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Niedziela, 21 września 2014, temperatura:
dystans: 81.00 (60.00) km, czas jazdy:

Garmin MTB Gdańsk

dystans maxi (54 km), czas 2:02, 19 open, 8 w kategorii

Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Sobota, 20 września 2014, temperatura: 22.0
dystans: 30.00 (3.00) km, czas jazdy:

Dojazd na Gprix Gdańskich Dzienic

Orunia, 3 open, 1 w kategorii wiekowej w biegu na 5 km.

Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Czwartek, 18 września 2014, temperatura:
dystans: 30.00 (19.00) km, czas jazdy: 01:18

Srutututu...

Takie tam...

Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Środa, 17 września 2014, temperatura:
dystans: 40.15 (30.00) km, czas jazdy: 01:37

Zapoznanie z trasą Garmin MTB

Trasa raczej szybka, są jednak odcinki techniczne, więc może być ciekawie.
Jutro planuję kolejny objazd tym razem dokładnie po trasie podanej na stronie organizatora...

Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Sobota, 13 września 2014, temperatura: 25.0
dystans: 115.00 (3.00) km, czas jazdy:

Wpis zbiorczy...

... z całego dnia.
No sorry :P
Na szczęście całość jednym rowerem, więc jest łatwiej policzyć ;)
cz. 1. Rowerem spokojnie na Parkrun Gdynia (bieg 5 km)
cz. 2. Szalony zapierdziel przez Trójmiasto, na Westerplatte (bieg 10 km)
cz. 3. Do domu (coś przekąsić i odespać trochę nocki) :P
cz. 4. Na ognisko (zaspałem, ale na połowę się załapałem) i z powrotem okrężną drogą :P
cz. 5. Na lemoniadę (smak rabarbaru) na starówkę i z powrotem, integracja z PNRT :)

Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Niedziela, 7 września 2014, temperatura: 24.0
dystans: 169.00 (55.00) km, czas jazdy: 05:55

Kadyny MTB

Maraton MTB Kadyny + dojazdy...

Dystans wyścigu 50 km, czas 1:50, zero asfatu, cały czasy z górki lub pod górkę, sporo kamieni i piachu, jeden mocny lot przez kierownicę na koleinach, prosto w piach i gałęzie... ale fajnie było, kilka znajomych osób, niektórych "wieki" nie widziałem... wygrali ci co zawsze, mi pozostało 11 miejsce w "open" (no gdyby nie wywrotka...) i 3 miejsce w kategorii, a więc drewno, czyt. podium

Oczywiście mało mi było, więc wróciłem na kołach, 85 km w 3 godziny, ale biorąc pod uwagę około 10 minut na postoje, wychodzi średnia 30 km/h, a więc nie tak źle :P

Część trasy jechałem poboczem głównej drogi na Warszawę.... z Gdyni jechały samochody z szosówkami, a w kierunku trójmiasta samochody z "góralami" :)

Linkuj | Komentuj | Komentarze(1)

Czwartek, 4 września 2014, temperatura:
dystans: 46.00 (30.00) km, czas jazdy: 02:02

TPK z Michałem

Relaks po pracy + kilka podjazdów :)

Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)