Po raz kolejny chciałbym szczerze podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do wygrania i zrealizowania mojego projektu Dookoła Europy z Idee Kaffee, głosującym na mnie, wspierającym mnie, wytrzymującym moje zmiany koncepcji, pomagającym w przygotowaniach i w trakcie wyjazdu, wszystkim, którzy mnie gościli na trasie lub po prostu się uśmiechali, firmie Idee Kaffee za zorganizowanie tak ciekawego konkursu, studiu zdrowia i urody Marrakesh za profesjonalną depilację i innym, o których zdarzyło mi się pominąć...

Właśnie dobiegła końca druga edycja Idee Kaffee Challenge. Decyzją internautów, jak i jury wygrał Bartosz Mazerski, który postanowił pobiec w maratonie na Antaktydzie. Gratulacje! :)
Planowany start: marzec 2014... szczegóły na stronie konkursu

Wtorek, 26 sierpnia 2008, temperatura:
dystans: 14.94 (0.00) km, czas jazdy: 00:30

Arbeit macht

Arbeit macht frei...

Linkuj | Komentuj | Komentarze(8)

K O M E N T A R Z E

travisb - 20:29 czwartek, 28 sierpnia 2008 | linkuj

Ja podobnie - 13 bankowo w pracy a 14, póki co na 50% wolny, bo nie wiem czy szefowa-wariatka nie wypali z jakimś 'genialnym' pomysłem, także jestem na TAK :)
A więc - na łączach ;)

flash - 20:04 czwartek, 28 sierpnia 2008 | linkuj

Potajemnie już zdradzę, że 13 września pracuje, ale 14 mam już wolne i chętnie wtedy stuknę 300, albo 400 km, jak tam wolisz :)

travisb - 06:17 czwartek, 28 sierpnia 2008 | linkuj

No niestety - dni powszednie odpadają. Chyba, że bym zagadał z szefową (swoja drogą straszna wariatka ;)) i może udałoby się wyrwać na jeden dzień. A jeśli nie to pozostaje weekend 13/14.IX, który prawdopodobnie będzie moim ostatnim na dłuższy czas wolnym weekendem ;/ Ale to już jak zobaczę Twój grafik - coś pomyślimy ;)

flash - 00:51 czwartek, 28 sierpnia 2008 | linkuj

Faktycznie szkoda, tez mam ochotę walnąć 3-setkę, jednak samotnie ciężko mi się zmotywować... w ogóle zanim zmotywuje sie do samotnej jazdy jest już sporo po południu... a dni już nie są takie długie.... ale jeśli nie w niedzielę, to może innym razem byśmy sobie pojeździli? Mam już grafik na wrzesień (pojawi się na moim blogu 1 września), chociaż rozumiem, że w Twoim przypadku dni powszednie raczej nie wchodzą w grę?

travisb - 23:13 środa, 27 sierpnia 2008 | linkuj

Moja trasa wygląda trochę inaczej ale też startuję z Chrobrego ;)
Szkoda, że w niedzielę pracujesz, bo zamierzam wyskoczyć na 3setkę, potestować nowy zakup, a w dwójkę zawsze raźniej się jedzie ...
Szerokości! ;)

flash - 05:51 środa, 27 sierpnia 2008 | linkuj

Prawie po prostej :)
Zależy o której wyjdę... zazwyczaj z domu wychodzę o 6:30-6:35, a w krytycznych przypadkach o 6:40 i dojazd zajmuje mi od 8 minut do 11 (totalne zamulanie + czerwone światła, ale wtedy powrót z pracy robię sobie szybszy). Na skrzyżowaniu Kościuszki i Hallera spotkać można mnie w zasadzie tylko gdy wracam z pracy, bo do pracy w 99% przypadków jadę Chrobrego, kawałeczek Wyspiańskiego, następnie Leczkowa i Hallera do Towarowej... i już w pracy :)

travisb - 00:00 środa, 27 sierpnia 2008 | linkuj

a właśnie ... bo domyślam się że pracujesz na Al. Zwycięstwa koło Multikina. o której rano jesteś na odcinku od skrzyż. Kościuszki/Hallera do arbaitu, wtedy kiedy masz na 7 ? pytam z ciekawości, bo sam ten odcinek pokonuję zawsze rano ok 6:35 a póki co widziałem Cię na białej ścigałce tylko raz i to jak wracałeś z pracy po godz. 19 ...

yburg - 20:51 wtorek, 26 sierpnia 2008 | linkuj

Chyba po prostej masz do pracy : )

Komentuj