Po raz kolejny chciałbym szczerze podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do wygrania i zrealizowania mojego projektu Dookoła Europy z Idee Kaffee, głosującym na mnie, wspierającym mnie, wytrzymującym moje zmiany koncepcji, pomagającym w przygotowaniach i w trakcie wyjazdu, wszystkim, którzy mnie gościli na trasie lub po prostu się uśmiechali, firmie Idee Kaffee za zorganizowanie tak ciekawego konkursu, studiu zdrowia i urody Marrakesh za profesjonalną depilację i innym, o których zdarzyło mi się pominąć...

Właśnie dobiegła końca druga edycja Idee Kaffee Challenge. Decyzją internautów, jak i jury wygrał Bartosz Mazerski, który postanowił pobiec w maratonie na Antaktydzie. Gratulacje! :)
Planowany start: marzec 2014... szczegóły na stronie konkursu

Poniedziałek, 1 września 2008, temperatura:
dystans: 304.92 (0.00) km, czas jazdy: 09:55

Samotna jazda, jak przystało

Samotna jazda, jak przystało na samotnego człowieka.

Trasa: Gdańsk - Mokry Dwór - Suchy Dąb - Krzywe Koło - Pszczółki - Gniew - (Wierzyca) - Pieniążkowo - Grudziądz - Kwidzyn - Sztum - Malbork - Stegna - Błotnik - Gdańsk

Zdjęć prawie nie robiłem, bo nie miałem czasu... za późno wyjechałem...

Foto 1, przepraszam, ale chyba nie wyhamowałem...

Foto 2, słuchałem TIR'ów, ale oglądałem drzewa i pola...

Foto 3, chwila wytchnienia...

Foto 4, do domu jeszcze 90 km i 3 godziny czasu... opłaciłem to odparzeniami :/

Mój grafik na wrzesień...

... czyli będę w tym miesiącu najbardziej zapracowanym (193 h) człowiekiem na stacji :P

Linkuj | Komentuj | Komentarze(12)

K O M E N T A R Z E

Anonimowy tchórz - 13:06 czwartek, 4 września 2008 | linkuj

ciekawe jaka była prędkosć, aż się siatka zwinęła

skibabike - 12:14 środa, 3 września 2008 | linkuj

300 to nic , ale płot rozwalony .

skibabike - 12:13 środa, 3 września 2008 | linkuj

A za ogrodzenie nikt cię nie opier......ł ?

flash - 20:27 wtorek, 2 września 2008 | linkuj

Na trasie zjadłem 2 banany, drożdżówkę i 2 "XXL Grześki" oraz to, co zabrałem z sobą z domu, czyli bułeczkę z miodem i porcyjkę ugotowanego makaronu. Wypiłem przy trym jakieś 5 litrów płynów w postaci 2xPowerade, jeden malutki odrdzewiacz,a reszta to woda mineralna z dodatkiem smaczków zabranych z domu (multiwitamina o smaku brzoskwiniowym). Planuję pokonać tę trasę raz jeszcze stosując bardziej wyspecjalizowaną dietę, bez aparatu i statywu w plecaku, a najlepiej całkiem bez plecaka i być może z lemondką.

QRT30 - 20:12 wtorek, 2 września 2008 | linkuj

No nie, co zajrzę na BS to tu 200 to 300. Ja się ledwo w 30 km wyrabiam :) Jak już do twoich ilości kilometrów przywykłem to średnia mnie przeraża - TERMINATOR :D
Czym się doładowujesz uranem czy plutonem? hehe

flash - 19:29 wtorek, 2 września 2008 | linkuj

Salap, ty nietolerancyjny debilu.

mavic - 19:25 wtorek, 2 września 2008 | linkuj

... bez komentarza ;)

Salap - 16:41 wtorek, 2 września 2008 | linkuj

Kolejny nabijacz kilometrów w imie szpanu

flash - 07:40 wtorek, 2 września 2008 | linkuj

W Grudziądzu (no poza 2 czerwonymi światłami) się nie zatrzymywałem.

Aga - 07:02 wtorek, 2 września 2008 | linkuj

a gdzie fotki z Grudziądza?? :)
Ja też byłam tam dokładnie..... tydzień temu :D

Mlynarz - 02:29 wtorek, 2 września 2008 | linkuj

Nie no Flash, Ty to jesteś zupełnie z innej ligi...
Walnąłeś sobie trzy stówki w wolnej chwili między pracą a spaniem pewnie. :D
Brak mi słów.
Jesteś prawdziwym IRON MAN'em!

Pozdrawiam!

IRON MAN :D

travisb - 01:04 wtorek, 2 września 2008 | linkuj

Gratuluję '3setki'. Ja w ostatniej chwili zmieniłem plany weekendowe (ale nie żałuję zmiany) i z planowanej '3setki' zrobiłem tylko 105-kę. Mam nadzieję, że wspólna ustawka ciągle aktualna :)

Komentuj