Po raz kolejny chciałbym szczerze podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do wygrania i zrealizowania mojego projektu Dookoła Europy z Idee Kaffee, głosującym na mnie, wspierającym mnie, wytrzymującym moje zmiany koncepcji, pomagającym w przygotowaniach i w trakcie wyjazdu, wszystkim, którzy mnie gościli na trasie lub po prostu się uśmiechali, firmie Idee Kaffee za zorganizowanie tak ciekawego konkursu, studiu zdrowia i urody Marrakesh za profesjonalną depilację i innym, o których zdarzyło mi się pominąć...

Właśnie dobiegła końca druga edycja Idee Kaffee Challenge. Decyzją internautów, jak i jury wygrał Bartosz Mazerski, który postanowił pobiec w maratonie na Antaktydzie. Gratulacje! :)
Planowany start: marzec 2014... szczegóły na stronie konkursu

Sobota, 27 września 2008, temperatura:
dystans: 130.86 (100.00) km, czas jazdy: 06:13

Kaszubskie szutry...

Trasa:

Kaszubskie szutry...

Trasa: Gdańsk - Czaple - Piekło - Trzy Rzeki - Pomieczyno - Kartuzy - Łapalice (zamek) - Kosowo - Tokary - Chwaszczyno - Gdańsk

Troszkę zaspałem, więc plany na dzień przeszły gruntowne modyfikacje...

1. Ciekawe, gdzie ten GPS mnie prowadzi...

2. Nie wiedziałem, że po południu będę tędy wracać ze znajomymi :)

3. Gleba, ułamany wentyl, stłuczona piszczel... dłuższy odpoczynek na trawce...

4. Że też moja noga musiała trafić wentyl... przecież było jeszcze 35 innych możliwości :P

5. Piekło :)

6. Zamulacz 218 m.n.p.m.

7. Czas na bułeczkę nad jeziorem :P

8. Znajdź przednia lampkę na tym zdjęciu :P

9. Słońce, ciepło, sobota... a do wody wchodzą tylko nurkowie w piance :P

10. Uwaga, pośpiech do Kartuz nadjeżdża :P

11. Piękne są początki jesieni...

12. Przed zamkiem w Łapalicach... niepewne są jego losy... WayPoint zaznaczony :)

N 54*19'49.4"
P 018*08'24,1"

13. Obcy pokazuje jak pokonać rzeczkę :P

Linkuj | Komentuj | Komentarze(7)

K O M E N T A R Z E

flash - 11:06 niedziela, 28 września 2008 | linkuj

Hmmm... wyszło mi coś takiego... z google earth nadal coś mi nie wychodzi, zaimportowałem tracka, ale poza waypointami pokazuje tylko pierwsze kilkanaście kilometrów.

Widoczne przerwy wynikają z baterii, które domagały sie wymiany ale dopiero w Kartuzach udało mi sie kupić jakieś alkaliczne paluszki, których jednak nie włożyłem od razu, prze kilka godzin ratowałem się akumulatorkami... poza tym wydaje mi się że przy zbyt mocnych wstrząsach GPS tez potrafi się wyłączyć ale wynika to chyba z niezbyt dobrze dopasowanego uchwytu...

QRT30 - 10:22 niedziela, 28 września 2008 | linkuj

Zerknij na MB lub GPSIES

flash - 10:17 niedziela, 28 września 2008 | linkuj

Na razie udało mi się tylko takie coś, ale ja się dopiero uczę, właśnie walczę z google earth, a jak to będzie mało to wrzucę gdzieś gołego tracka :)

mavic - 09:54 niedziela, 28 września 2008 | linkuj

Przednia lampka jest wbudowana w GPS?

QRT30 - 09:20 niedziela, 28 września 2008 | linkuj

Wrzucasz gdzieś track'i z wyjazdów?

djk71 - 06:05 niedziela, 28 września 2008 | linkuj

Zaiste, musiałeś długo ćwiczyć żeby tak precyzyjnie trafić w wentyl.
Widzę, że szaleństwo z GPS-em się zaczęło. :) Oby służył jak najlepiej.

Komentuj

Kaszubskie szutry...Trasa:

Kaszubskie szutry...

Trasa: