Po raz kolejny chciałbym szczerze podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do wygrania i zrealizowania mojego projektu Dookoła Europy z Idee Kaffee, głosującym na mnie, wspierającym mnie, wytrzymującym moje zmiany koncepcji, pomagającym w przygotowaniach i w trakcie wyjazdu, wszystkim, którzy mnie gościli na trasie lub po prostu się uśmiechali, firmie Idee Kaffee za zorganizowanie tak ciekawego konkursu, studiu zdrowia i urody Marrakesh za profesjonalną depilację i innym, o których zdarzyło mi się pominąć...

Właśnie dobiegła końca druga edycja Idee Kaffee Challenge. Decyzją internautów, jak i jury wygrał Bartosz Mazerski, który postanowił pobiec w maratonie na Antaktydzie. Gratulacje! :)
Planowany start: marzec 2014... szczegóły na stronie konkursu

Piątek, 17 października 2008, temperatura:
dystans: 86.02 (66.00) km, czas jazdy: 04:10

Gdańsk - Sierakowice

Z

Gdańsk - Sierakowice

Z Gdańska wyjechałem około 19, do Otomina... do Mezowa niebieskim szlakiem. W okolicach Kartuz wbijam na szlak czerwony, którym dojeżdżam do Chmielna... hardcore.. z Chmielna na czuja (tj.GPS'a) do Miechucina... po drodze w jakimś totalnym zadupiu zatrzymuje mnie policja na rutynową kontrolę, w tym dmuchanie w alkomat :P

W MIechucinie obieram azymut na czarny szlak,którym zmierzam do bazy Harpagana w Sierakowicach. Po drodze mijam setki ludzi z czołówkami na głowach, niesamowity widok :)

Na miejsce docieram o 23:25 prawie bez jedzenia, stołówka nieczynna... z ratunkiem przychodzi mi Tomalos oraz ekipa RwM z Elwirka na czele,która zresztą zrobiła mi kilka zdjęć :P

Dojazd był naprawdę niesamowity, tonąłem w błocie nawet tam, gdzie zwykle błota nie ma...

Jeeeeść, jeeeeść! :)

No i Elwirka, która nie lubi, jak jej się robi zdjęcia :P

Spać poszedłem o 2, a wstawać trzeba było już o 5...

Linkuj | Komentuj | Komentarze(7)

K O M E N T A R Z E

flash - 11:26 niedziela, 19 października 2008 | linkuj

Braciszku, przecież napisałem, że z Gdańska wyjechałem o 19, a nie że z domu wyjechałem o 19.
Naleśniki smakowały :)

griszaGDA - 11:23 niedziela, 19 października 2008 | linkuj

o 19 to wyjechałeś od demie, zapomniałeś że byleś na naleśnikach...czyżby Ci nie smakowały ze ten fakt postanowiłeś pominąć..... :(

flash - 23:00 sobota, 18 października 2008 | linkuj

Jak uznam, że mój rower jest gotowy, to wystartuje :P

mavic - 22:47 sobota, 18 października 2008 | linkuj

Wyjechać w nocy by po kilkudziesięciu kilometrach dotrzeć do bazy rajdu i nie wystartować w Harpaganie??? Znasz te tereny więc nie powinno być problemu z nawigacją.

travisb - 22:38 sobota, 18 października 2008 | linkuj

całkiem możliwe że właśnie tam - po kilku dobrych godzinach łażenia po lesie w nocy, niektóre zmysły i umysł lekko mi otępiał ;)

flash - 22:06 sobota, 18 października 2008 | linkuj

Czyżby w drodze z 1 na 2 PK?
Byłem tam chyba jedynym rowerzystą o tej porze :)

travisb - 21:35 sobota, 18 października 2008 | linkuj

a dałbym sobie rękę uciąć, że widziałem Cię w drodze do jednego z PK, kiedy ja szedlem do kolejnego na trasie mieszanej ;)
jak poszło (raczej 'pojechało')?

Komentuj

Gdańsk - SierakowiceZ

Gdańsk - Sierakowice

Z