Po raz kolejny chciałbym szczerze podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do wygrania i zrealizowania mojego projektu Dookoła Europy z Idee Kaffee, głosującym na mnie, wspierającym mnie, wytrzymującym moje zmiany koncepcji, pomagającym w przygotowaniach i w trakcie wyjazdu, wszystkim, którzy mnie gościli na trasie lub po prostu się uśmiechali, firmie Idee Kaffee za zorganizowanie tak ciekawego konkursu, studiu zdrowia i urody Marrakesh za profesjonalną depilację i innym, o których zdarzyło mi się pominąć...

Właśnie dobiegła końca druga edycja Idee Kaffee Challenge. Decyzją internautów, jak i jury wygrał Bartosz Mazerski, który postanowił pobiec w maratonie na Antaktydzie. Gratulacje! :)
Planowany start: marzec 2014... szczegóły na stronie konkursu

Niedziela, 8 lutego 2009, temperatura: 5.0
dystans: 12.00 (12.00) km, czas jazdy: 02:00

"Spacrek" z rowerem :P

Foto-relacja znajduje sie tutaj. Zapraszam :)

Linkuj | Komentuj | Komentarze(7)

K O M E N T A R Z E

Anonimowy Flash - 23:29 poniedziałek, 9 lutego 2009 | linkuj

Ostre się nie nada? Jeśli nie to albo wezmę je na ramię i zacznę biec (przełaj)...albo jednak zabiorę w kieszeni górala ;)

Rafaello - 20:46 poniedziałek, 9 lutego 2009 | linkuj

Życzę dobrej formy w tym roku.A tak nie na serio to miałem na myśli szlaki górskie,kamyczki,strumyczki i takie tam atrakcje górskie :)

Anonimowy Flash - 19:15 poniedziałek, 9 lutego 2009 | linkuj

Jak odzyskam formę z tamtego roku to na pewno zajadę w Beskidy... szosówką albo ostrym kołem ;)

Rafaello - 19:01 poniedziałek, 9 lutego 2009 | linkuj

Nie,no mozna łamac wszystkie zasady nie ma problemu.Można zjeść pomidorową z ziemniakami a nie z makaronem,i jeździć z średnią około 12km/h tak jak ja a nie tak jak wszyscy starają się mieć średnią jak najwyższą.Gdybyś kiedyś chciał wyskoczyc szosówką w beskidy chętnie się zabiorę,pojadę nawet trekingiem na 28" kołach połamiemy nie tylko zasady,ale takze i koła :)
pozdrawiam :)

Anonimowy Brachol :) - 00:36 poniedziałek, 9 lutego 2009 | linkuj

tak katować F1,......a co z góralem ???
miej litość bo jak tak dalej pójdzie to na wrześniowa przejażdżke po naszym pięknym kraju :) bedziesz musiał nabyć nowy rowerek lub F1 poddać niezłemu remontowi.....

Anonimowy Flash - 20:47 niedziela, 8 lutego 2009 | linkuj

Nic nie pomyliłem... zapragnąłem spróbować czegoś nieszablonowego :-)))

Czy szosówką nie można wyjechać poza asfalt? Czy mąż musi być starszy od żony? Czy zdjęcie czarno-białe oznacza, że ma więcej niż 20 lat? Czy jest sens trzymać się zasad wymyślonych wieki temu w warunkach, w których nie dało się przewidywać przyszłości? Czy młotek nadaje się tylko i wyłącznie do wbijania gwoździ? :P

Anonimowy Rafaello - 19:32 niedziela, 8 lutego 2009 | linkuj

Nie pomyliłeś rowerów przypadkiem?
Kiedyś słyszałem przypadek że gość na szosówce po górach jeździł bo mieli trening a góral nawalił he he he więc taka polanka to lajtowo he he he fajne fotki :)
pozdrawiam :)

Komentuj