Po raz kolejny chciałbym szczerze podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do wygrania i zrealizowania mojego projektu Dookoła Europy z Idee Kaffee, głosującym na mnie, wspierającym mnie, wytrzymującym moje zmiany koncepcji, pomagającym w przygotowaniach i w trakcie wyjazdu, wszystkim, którzy mnie gościli na trasie lub po prostu się uśmiechali, firmie Idee Kaffee za zorganizowanie tak ciekawego konkursu, studiu zdrowia i urody Marrakesh za profesjonalną depilację i innym, o których zdarzyło mi się pominąć...

Właśnie dobiegła końca druga edycja Idee Kaffee Challenge. Decyzją internautów, jak i jury wygrał Bartosz Mazerski, który postanowił pobiec w maratonie na Antaktydzie. Gratulacje! :)
Planowany start: marzec 2014... szczegóły na stronie konkursu

Niedziela, 27 grudnia 2009, temperatura: 3.0
dystans: 46.37 (40.00) km, czas jazdy:

Apart No 2 + morsy ;)

Najpierw do TPK oklepanym pojazdem, zonk, gleba na resztkach lodu...
Zwiodła mnie pewność siebie i powoli zapadający zmrok (z domu wychodziłem o 16). Dalej jechałem jeszcze bardziej ostrożnie, ale i tak było kilka sytuacji awaryjnych, z których na szczęście wychodziłem obronną ręką :)

Rower po dzisiejszej wymianie napędu (przytył prawie 200 gram, ale na zimę postanowiłem wstawić wariant ekonomiczny):

(tak, wiem, prawy róg jest tu przekrzywiony, ale już jest ok)

WYCZESANY single-track w lesie :D

Jak ja dawno na plaży nie byłem... a mam ją pod nosem :P

Na plażę zajechałem w ściśle określonym celu, aby zobaczyć, jak Adam i Michał się kąpią... teraz to jeszcze nic, tydzień temu mieli -13 stopni... Oni są tą ciemną plamą na plaży, akurat się rozgrzewali, a zdjęcie było robione z ręki przy 6 sekundach naświetlania - od tak, fajne kolorki wyszły :)

Jest też zdjęcie chłopców w kąpielówkach, ale... emocje trzeba roztropnie dawkować ;)

Brat mi podesłał linka do testu mojego telefonu - polecam zobaczyć! :)

Nie mam tak dobrej pamięci do szczegółów, jak DMK, ale postaram, się popracować nad sobą :)
Generalnie pokręciłem po TPK. Zjechałem kilka nowych dróżek i potrenowałem technikę jazdy bez oświetlenia... po odpaleniu lampy prędkość znacząco wzrosła... więc potrzebuje jeszcze trochę takich treningów ;P

Tak przy okazji, jest to pierwszy wpis dodawany poprzez moją nowa klawiaturę (znalazłem przypadkiem pod choinką). Fajnie jest pisać i nie musieć się cofać, by dodawać brakujące spacje i takie tam różne literki :) ... a już zacząłem mówić, że pod choinkę nie dostałem nic rowerowego, a czy jest coś bardziej rowerowego od BS? ;)

Linkuj | Komentuj | Komentarze(12)

K O M E N T A R Z E

flash - 19:08 piątek, 1 stycznia 2010 | linkuj

Moje zegarki są za duże dla tej osoby.

Legion - 21:24 czwartek, 31 grudnia 2009 | linkuj

To po co kupować, podziel się swoimi> Flash wszystkiego najlepszego w 2010.

flash - 19:08 środa, 30 grudnia 2009 | linkuj

Ten zegarek to nie dla mnie, ja mam aż za dużo zegarków :)

Legion - 11:07 środa, 30 grudnia 2009 | linkuj

Flash po co ci zegarek? W pulsometrze nie masz? Szczęśliwi czasu nie liczą.

Aga - 19:17 poniedziałek, 28 grudnia 2009 | linkuj

Ale masz kolegów zazdrośnikow ;D;D już Ci nawet nie dadzą pierscionka kupic... hehehe ;D
Piotrek, ja mam sharp'a już drugi rok, pracuję na powietrzu więc temperatura od -x (za x wstaw najniższą temperaturę za dnia w Bydg w dni pracujące;) ) do ok. +50 bo czasami w zimie kładę go na piecyk w pracy i jak się zapomnę to jest cały gorący ;D
Więc jeżeli chodzi o temperatury to polecam, może takiego crash testu by nie przeszedł (poprzedni zalazłam u Moniki-Kosmy podczas potężnego oberwania chmury) ale to fajne telefony. ;)
pozdrówki dla wszystkich :)

Legion - 10:57 poniedziałek, 28 grudnia 2009 | linkuj

Dobrze gada, piwo dla roberta! Flash będziemy cię obserwować

flash - 04:43 poniedziałek, 28 grudnia 2009 | linkuj

w Apart mają też zegarki :)

robert - 23:34 niedziela, 27 grudnia 2009 | linkuj

a właśnie, że jest coś bardziej rowerowego-ja znalazłem nowa korbę pod choinką, ok, tak się tylko chwalę <figielek>
a ja myslalem ze to literowka, ze powinno być "aparat", skoro jest test aparatu. Z tym Apartem to bym tam nie chodził, tam są pierścionki, jeszcze coś głupiego ci strzeli do głowy, a przecież rower jest najważniejszy w twoim przypadku. Nawet jakbyś twierdził inaczej, jest to tylko chwilowa słabość i należy przeczekać. będziemy cię w tym wspierać. i tak ma być, bo co będę czytał jak nie relacje flasha z objazdów polski czy europy.
u mnie z klawiatury duże litery nie działają, ale kto by się przejmował. pozdrawiam poświątecznie

flash - 21:17 niedziela, 27 grudnia 2009 | linkuj

Po plaży trochę pobiegałem (koledzy nawet namawiali do wspólnej kąpieli) aby za bardzo nie zastygnąć... przy okazji przypomniało mi się, jak bardzo lubię biegać :)

vanhelsing - 21:16 niedziela, 27 grudnia 2009 | linkuj

Telefon wypas :)
Aga - wyobraź sobie moje przerażenie jak przyjechałem do domu z rowerka jak było - 16 C i na telefonie pojawiło się "włóż kartę sim"... :D Następny telefon to będzie ten szajsung ( czyżby musiał zmienić opinię o nim ? :] )

flash - 21:12 niedziela, 27 grudnia 2009 | linkuj

Aha, wspomniany Apart to sklep w CH Osowa, który chciałem po drodze sprawdzić. Kilka dni temu byłem w Galerii Bałtyckiej i w tamtejszym Apart też nie było drobiazgu, który mam zamiar kupić. Jeszcze zostało mi kilka sklepów do sprawdzenia :)

Aga - 20:35 niedziela, 27 grudnia 2009 | linkuj

No no bardzo ciekawy telefon :) crash test niesamowity, z każdą sekundą wyczekiwałam "sim error" ;-)

Komentuj