Po raz kolejny chciałbym szczerze podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do wygrania i zrealizowania mojego projektu Dookoła Europy z Idee Kaffee, głosującym na mnie, wspierającym mnie, wytrzymującym moje zmiany koncepcji, pomagającym w przygotowaniach i w trakcie wyjazdu, wszystkim, którzy mnie gościli na trasie lub po prostu się uśmiechali, firmie Idee Kaffee za zorganizowanie tak ciekawego konkursu, studiu zdrowia i urody Marrakesh za profesjonalną depilację i innym, o których zdarzyło mi się pominąć...

Właśnie dobiegła końca druga edycja Idee Kaffee Challenge. Decyzją internautów, jak i jury wygrał Bartosz Mazerski, który postanowił pobiec w maratonie na Antaktydzie. Gratulacje! :)
Planowany start: marzec 2014... szczegóły na stronie konkursu

Piątek, 29 stycznia 2010, temperatura: -4.0
dystans: 207.37 (127.37) km, czas jazdy: 09:17

Kurierowanie + Spokojnie (acz bandycko) po Ebowie

Trasa: Gdańsk - Elbląg - Gdańsk ... z urozmaiceniami :)

Gdańsk - Sobieszewo
Z domu wyjeżdżam późno, kilka minut po 8, już dawno widno. Najpierw na Gdańskie Molo, sprawdzić jak wygląda linia brzegowa zatoki. Po drodze zajeżdżam na stację Lotos przy Operze Bałtyckiej by dokonać pewnych formalności i zrobić kurs po 10 pączków dla kierownika, ot tak, z dobrego serca :)

ptaszki na molo © Flash

sople na Północnej 9 © Flash

Sobieszewo - Mikoszewo
W Sobieszewie robię dwie próby dojechania nad morze, obie nieudane, nie miałem ochoty na bike walking. Przegalina, Błotnik, Kiezmark... fajne klimaty. W Mikoszewie posiłek i naprawdę ciężki dojazd oraz powrót z plaży. Bałtyk zamarza! ;)

morze zamarza... © Flash

flash © Flash

rower © Flash

brzeg morza w Mikoszewie © Flash

Mikoszewo - Elbląg
W Jantarze przyglądam się strusiom w chyba niezbyt typowym dla nich środowisku. Na bezpośredniej drodze do Rybiny dostrzegam stadko zwierzyny, jakimś cudem nie uciekają. W Tujsku licznik przestaje mi działać, od tak, po prostu. Za Marzęcinem skręcam na prom, byłem ciekaw czy działa... i działa, cały rok!

żuławy © Flash

licznik © Flash

Zdjęcie z wycieczki rowerowej © Flash

prom © Flash

W Elblągu poza załatwieniem drobnej sprawy miałem nadzieje pojeździć trochę spokojnie po Ebowie z Dareckim, ale akurat na 16 szedł do pracy, czyli wtedy, gdy ja przekraczałem rogatki jego metropolii :)

Elbląg - Gdańsk
Podobnie jak do Elbląga, tyle że bez urozmaiceń, ale za to zahaczając o Stegnę i dwa Lotosy. Na jednym zamiast gorącej czekolady wziąłem kawę i mnie po kilku minutach tak odwodniło, że ledwo jechałem... ale herbatka (służbowa, więc darmowa) na drugiej stacji sporo poprawiła :)
Generalnie jechało mi się świetnie, na luzie.

prom nocą © Flash

Kliknij tutaj, aby zobaczyć wszystkie zdjęcia z tego dnia.

Linkuj | Komentuj | Komentarze(15)

K O M E N T A R Z E

djk71 - 03:53 poniedziałek, 1 lutego 2010 | linkuj

I znów się zaczyna... )
Myślałem, ze przy takiej pogodzie to promy się ślizgają, a nie pływają.

brachol :) - 07:50 niedziela, 31 stycznia 2010 | linkuj

Jesteś niesamowity.....-25 ty kręcisz 100 km, ok-1- -6 ty robisz 200, jak będzie ok 10 w plusie to zapewne 300km( to raz w tygodniu ) a jak zawita na stałe 20 stopnie to 400 nie będzie rzadkością :)

agalu - 23:30 sobota, 30 stycznia 2010 | linkuj

Leże i kwiczę, jak Ty to robisz? tyle śniegu, niska temperatura i tyle km przejechanych. Szacunek :)

marchos - 21:17 sobota, 30 stycznia 2010 | linkuj

Brak słów. Jesteś niesamowity :-)
Przy tej ilości śniegu?
Szacuneczek!!!!
Pozdrower

MARECKY - 19:12 sobota, 30 stycznia 2010 | linkuj

Lajcik-bardzo ładna pogoda ;-p.

mm85 - 12:52 sobota, 30 stycznia 2010 | linkuj

Jesteś nie niesamowity, zrobić tyle km i to jeszcze w taką pogodę. Wielki Szacunek i Podziw dla ciebie.

emonika - 10:29 sobota, 30 stycznia 2010 | linkuj

Nic dodać nic ująć. Podziwiam !
Pozdr.

robin - 09:34 sobota, 30 stycznia 2010 | linkuj

Cieplej to czekamy na jakąś 300 tkę :) Zdjęcia, dystans i wszystko super. Pozdrawiam

Kulek - 09:23 sobota, 30 stycznia 2010 | linkuj

Gratulacje takie wyniku w styczniu ;))

Anonimowy bartek9007 - 08:46 sobota, 30 stycznia 2010 | linkuj

No cóż traska piękna jak i zdjęcia. Ale dystans jak an warunku kosmiczny :)

flash - 07:18 sobota, 30 stycznia 2010 | linkuj

Już niemal tradycyjnie na BS znalazło się tylko kilka wybranych zdjęć, a wszystkie znalazły się na RwM tutaj.

wilk - 23:58 piątek, 29 stycznia 2010 | linkuj

Ładna trasa, jak zwykle piekne zdjęcia (szczególnie nr1 mi sie spodobał)

Darecki - 22:14 piątek, 29 stycznia 2010 | linkuj

Tomku wielka szkoda, że nie mogłem Ci dziś towarzyszyć po Ebowie jako przewodnik. Skoro jednak wróciłeś do domu to mam nadzieję, że wspomniany bandytyzm był OK :-)

vanhelsing - 22:07 piątek, 29 stycznia 2010 | linkuj

No tak, zrobiło się ciepło, to w końcu jakaś dwusetka musiała strzelić :) Brawa !

Komentuj