Po raz kolejny chciałbym szczerze podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do wygrania i zrealizowania mojego projektu Dookoła Europy z Idee Kaffee, głosującym na mnie, wspierającym mnie, wytrzymującym moje zmiany koncepcji, pomagającym w przygotowaniach i w trakcie wyjazdu, wszystkim, którzy mnie gościli na trasie lub po prostu się uśmiechali, firmie Idee Kaffee za zorganizowanie tak ciekawego konkursu, studiu zdrowia i urody Marrakesh za profesjonalną depilację i innym, o których zdarzyło mi się pominąć...

Właśnie dobiegła końca druga edycja Idee Kaffee Challenge. Decyzją internautów, jak i jury wygrał Bartosz Mazerski, który postanowił pobiec w maratonie na Antaktydzie. Gratulacje! :)
Planowany start: marzec 2014... szczegóły na stronie konkursu

Niedziela, 24 lutego 2008, temperatura:
dystans: 116.22 (35.00) km, czas jazdy: 05:08

Ostatnia wycieczka Meridą...

Ostatnia wycieczka Meridą... przynajmniej na długi czas... napęd doprowadziłem do strasznego stanu, pod koniec musiałem kręcić młynek non-stop :P

Z samego rana, tfu.. już późno było, 9:10 to już prawie południe. Wystrzeliłem do centrum na rajd Gdańskiej Ekipy Rowerowej. Po drodze za bardzo szarpnąłem korbą, łańcuch przeskoczył i moje kolano zaparkowało na sterach, rozcinając nogawki i skórę... ale szybko się pozbierałem :) ... dojeżdżając na miejsce, na czas.

Zebrało się sporo osób (tuzin lub więcej) w tym kilka nowych... i bardzo fajnie. Nieźle jak na rajd przed oficjalnym otwarciem sezonu :)

Spokojnym tempem z Gdańska do Gdańska przez: Olszynkę, Bogatkę, Koszwały, Leszkowy, Przegalinę, Świbno i Sobieszewo... a po rajdzie przez Kiełpinek i Matarnię do Złotej Karczmy skąd przez TPK do Oliwy... i srruuuu Kołobrzeską... ech ale głodny już byłem, ale tak to jest po jak po kiepskim śniadaniu człowiek decyduje się nic nie jeść w trakcie rajdu.

Następny wyjazd jeśli będzie, to na nowym rowerku...

Linkuj | Komentuj | Komentarze(16)

K O M E N T A R Z E

flash - 18:04 piątek, 29 lutego 2008 | linkuj

Porażka, w lutym nie będzie tysiąca... rower znajduje się w setkach części... prawie wszystko pod kontrolą...

flash - 19:26 wtorek, 26 lutego 2008 | linkuj

No cóż... dla mnie też bywa początkiem nocy, 2 razy w tygodniu, tj. gdy wracam z pracy :)
(to się zmieni, jak zmienię pracę)

Co do Meridy... to ona jeszcze zmartwychwstanie :P

Co do nowego roweru (nie zakładałem nowej wycieczki, aby sobie tych liczb nie nabijać :P), to miała ona swoją inaugurację... ale nie na swoich kołach, a przypięta pasami bezpieczeństwa, Audi 80 :P ... czyli po prostu zawiozłem ją do serwisu, aby wstawili mi suport... banał, ale będę mógł odebrać ów embrion dopiero w czwartek... jazda inauguracyjna najpóźniej w piątek (mam nadzieję)... no i przy okazji przekroczenie 2000 km w tym roku :P

Po drodze planuję wszystkie dobre części od Meridy oczyścić... problemy przewiduję jedynie z amortyzatorem, którego nie wiem cy uda mi sie z powrotem poskładać :P

Co do dnia dzisiejszego to MK Bike w Sopocie (na którego temat złego słowa nie powiem :P) chciał mnie oskubać na jakieś 60 zł... ale wywalczyłem swoje, czyli cenę taką, jaką podają na swojej stronie www oraz bezpłatny montaż... ale niech spróbują tylko odwalić fuszerkę.... to będą mieli do czynienia z bestią... hau, hau...

Przez internet wspominali o płatnym montażu za 30 zł, aby później z własnej woli oświadczyć że jeśli to jest montaż do samej ramy to za darmo. Druga sprawa to ceny na www i w sklepie... bądźcie czujni, twardzi/de... a moc będzie z wami :)

(specjalne dedykacje dla osoby twierdzącej, że nie ma sensu walczyć o sprawiedliwość)

Mlynarz - 13:08 wtorek, 26 lutego 2008 | linkuj

Świeć Panie nad jej duszą! (meridki :D)

Dla mnie 9:10 raz jest środkiem nocy, a innym razem środkiem dnia... czasami też i początkiem nocy... hehe

flash - 09:56 wtorek, 26 lutego 2008 | linkuj

Djablica, spoko, lekarzem nie jestem :)

michros, nawet nie wiem, gdzie jest to gimnazjum

michros - 08:45 wtorek, 26 lutego 2008 | linkuj

zapomniałemukośnika

michros - 08:44 wtorek, 26 lutego 2008 | linkuj

wiesz może gdzie dokładnie spoczywa [url=http://pl.youtube.com/watch?v=ymH89dOM5Ko&feature=related]ta[url]dziewczyna??

Djablica - 22:59 poniedziałek, 25 lutego 2008 | linkuj

Dżizas, >>>>muszę iść do pracy na całą dobę... na 7 a więc już za 3godziny wychodzę z domu... yyy...

niewyspany lekarz to nic dobrego. Dobranoc!

GER - 17:48 poniedziałek, 25 lutego 2008 | linkuj

no Flash'u szykuj tego bika na niedzielę, będzie dużo luda:) będzie fajnie i wesoło

Aga - 08:05 poniedziałek, 25 lutego 2008 | linkuj

9 srodek dnia? :D
Chcialabym zeby i dla mnie byl srodkiem ;)
Dla mnie jest złego początkiem :D czyli godzina wyruszania do pracy buuuuuuuuuuuuuuuuuuu :D
ale masz "mrówków" na fotkach, dawno takiej ekipy nie widzialam na bikach :D

djk71 - 07:23 poniedziałek, 25 lutego 2008 | linkuj

Niezła ekipa :-)
Udanego zakupu.

flash - 02:21 poniedziałek, 25 lutego 2008 | linkuj

A4? A6? To jakieś amoryzatory? :P

Nowy rower być może zostałby złożony już dziś (poniedziałek), ale wyskoczyła nagła sprawa i muszę iść do pracy na całą dobę... na 7 a więc już za 3godziny wychodzę z domu... yyy...

9:10 to jak dla mnie środek dnia... ile to już razy miałem o tej porze ponad 100 km na liczniku :P

Galen - 00:26 poniedziałek, 25 lutego 2008 | linkuj

Super się śmiga w takiej ekipie. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

sebekfireman - 21:54 niedziela, 24 lutego 2008 | linkuj

No czekam z niecierpliwością na fotki nowego bika :)

azbest87 - 21:28 niedziela, 24 lutego 2008 | linkuj

9.10 - toż to noc jeszcze ;PPP
Nowa ramka pójdzie w ruch???
Pozdro!

Darecki - 21:25 niedziela, 24 lutego 2008 | linkuj

Liczę, że zobaczę Twojego NEWBIKA 9 marca w Stegnie :-)

Mx - 20:58 niedziela, 24 lutego 2008 | linkuj

moze myslisz o jakims A4 albo A6 ? Moj kolega ma dojscie do duzego przedstawiciela. Swoja oferte prezentuja w Wejherowie, ale Wojtek ma tam spore upusty.

Obecnie negocjuje cene, ale zapowiada sie cena lepsza niz mozna wytarmosic na allegro. Jak bys byl czyms takim zainteresowany, daj cynka.

Komentuj