SZUKAJ

@blase TAK !!! to zdjęcie zrobił Flash:))))))

wybacz kolego blase, ale niemam zamiaru dyskutować na tym poziomie, nie rozumiesz podstawowych spraw, nikomu niczego nie zarzucam, nikogo nie potępiam, nikomu nie dosrywam, pozwoliłem skomentować sobie jedynie rzeczywistość związaną z wyzwaniem Flasha, a jest ona taka, że jego plany co do przejechania 10 tys km legły, zastanawiam się dlaczego? dziwi mnie,że na forum nikt nie próbuje nawet się and tym zastanawiać, szukac przyczyny porażki, miast tego mamy zaklinanie rzeczywistości i opowiadanie banialuków, że nic się nie stało, a stało się bo sporo ludzi głosowała na ten projekt i chciałoby się dowiedzieć co nie wypaliło , czy idea była od samego poczatku awykonalna, czy też pojawiły się jakieś nieprzewidziane trudności:,sprzętowe, pogodowe, kondycyjne, logistyczne itp. na marginesie dodam, że też głosowałem na Flasha własnie dlatego aby zobaczyć jak wyjdzie z tej historii, wychodzi moim zdaniem z tarczą, nie dlatego, że tu ktoś wypisuje, że wyzwania nie było, tylko dlatego, że wiedzą, że już po ptakach jedzie dalej,

@ścigny:
1. "masz prawo uważać, że wszystko jest cacy" - czyli uważasz że coś jest niecacy, to znaczy że masz o coś do kogoś pretensje? napisz jakie i do kogo najlepiej z otwartą przyłbicą...
Tak, uważam, że realizacja swojego wyzwania/marzenia jest jak najbardziej czymś pozytywnym(cacy).

2. "miało być w 30 dni 10 tys km", czyli już rozliczasz Flasha, że być może nie będzie? Już masz do niego pretensje o to że realizuje swoje marzenie? Proponuję żebyś spożytkował tą energię na protesty pod sejmem(z otwartą przyłbicą) z powodu braku autostrad obiecanych tobie przez rząd. Flash nic tobie nie obiecał...no może poza walką do końca.

3. "wypisywanie, że wszystko jest tak jak zaplanowane", gdzie tak napisałem? nigdzie :P
Oczywiście, że nie jest tak jak było zaplanowane np. w kwestii trasy itp. detali. Na pewno była zaplanowana walka ze swoimi słabościami(to nie jest detal!) i jestem pewien, że ten plan jest i będzie zrealizowany w 100%. Na tym polegają wyzwania. Kto nie rzucał sobie wyzwania na granicy swoich możliwości nie może mieć o tym pojęcia.
Nie mam pretensji do osób, które tego nie rozumieją. Piszę to po to, żeby te osoby spróbowały to zrozumieć. Najlepiej, jak wysilą się do granic swoich możliwości...a potem spróbują pisać farmazony z pretensjami i żalami o 10tys km...

BTW: kto zrobił to zdjęcie? Chyba Flash:)

PAWSOL - Wtorek, 22.05.2012 o 13:58:33 napisał"
Tomek! Trzymaj się. Pozdrawiam!!!!
nic dodać nic ująć, a więc:

Tomek! Trzymaj się. Pozdrawiam!!!!

PS:
@blase, pięknie i dydaktycznie napisałeś gościowi!!!
Gościa, o ile prawidłowo rozpoznaję po jego charakterze pisma, nie uzdrowisz, ale pomożesz tym, co przez pomyłkę przeczytają smutnego anonima na służbie dekadencji, a to przykra i niepotrzebna lektura

blase przestań trolowac i opowiadać jak to nazwano trafnie kocopłoty, masz swoje wizje i normalni ludzie je szanują, masz prawo uważać, że wszystko jest cacy, ale przestań obrażac ludzi, którzy mysla inaczej, miało być w 30 dni 10 tys km, a nie bedzie i wyzwanie okazało się niespełnione, no bo jak to nazwać? brawa za walkę i wysiłek bo jest niesłychany, kazdy podziwia Flasha bo to jest ok zawodnik, ma charakter i jest jedyny w swoim rodzaju, nie znam nikogo kto podjałby sie takiego wysiłku i z małymi modyfikacjami pewnie dopnie celu, mam taka nadzieję, ale upieranie się i wypisywanie, że wszystko jest tak jak zaplanowane jest dziwactwem i pozwolę sobie tak to nazwać,

Tchórzliwy gościu użyj chociaż jakiejś nazwy, bo nie wiem jak się zwracać, to już kolejny gość-troll

Chyba nie rozumiesz, że nie ma już żadnego konkursu. Konkurs skończył się jakoś w sierpniu 2011. Teraz jest wyzwanie, a wyzwania mają to do siebie, że nikt nie jest w stanie przewidzieć ich finału. Jeżeli tego nie rozumiesz to jesteś anonimowym dzieckiem, czy to mentalnie czy to fizycznie.

Idź pokrzycz na judoków, którzy nie pojadą na Igrzyska do Londynu bo właśnie mieli wypadek na motocyklu. Za państwowe pieniądze mieli ten wypadek, a przecież nie po to na nich płacimy żeby się rozbijali, mieli przecież wygrywać konkursy w Londynie, prawda? Taka właśnie jest twoja anonimowo-dziecinna nieodgadniona "logika"...
Jeżeli nie rozumiesz związków i braku związków w tym rozumowaniu to nie mamy o czym rozmawiać, bo nadajesz na innym poziome abstrakcji...

pokaż gościu ten regulamin wyzwania które się odbywa...
Zobacz skład jury konkursu z sierpnia(konkurs się skończył w tym roku będzie nowy) http://konkurs.ideekaffee.pl/o-konkursie
To osoby z pasją i wieloma wyzwaniami na koncie. Jestem pewien, że wiele z nich dawało 50% szans Flashowi a mimo to zagłosowali na niego. Oni wiedzą co to jest wyzwanie, ty nie.

nie chcę się tu wtrącać w dyskusję ale nie mogę, normalnie nie mogę, kolego blase zapoznaj się z regulaminem "Wyzwania" dowiedz się na jakich zasadach odbywa się konkurs, kto i dlaczego go wygrywa to może przestaniesz wypisywać tu te swoje kocopoły, nie da normalnie czytać tych wypocin, czemu to ma służyć? masz ludzi za durniów nie odrożniających 10 tys km od np. 8 tys km?

Ale na zdjęciu widać, że Flash zaczyna już wyglądać jak typowy południowiec. jak wróci to dopiero będzie miał opaleniznę kolarza :P
Trzymam kciuki żeby pozostałą część poszła bez problemu.

Widać, że "Gość" jest trolem, którego kręci to że wkurzamy się na jego wpisy. Proponuję ignorować te prowokacje.

Flash jesteś gigantem! Go go go

Gość wiesz dlaczego nie ma ani jednego słowa o przyczynach porażki?
Bo nie ma żadnej porażki!
Porażką są twoje komentarze.
Można z nich wnioskować że nie masz zielonego pojęcia co robi Flash. Niby patrzysz, ale nie widzisz, nic nie rozumiesz.

Flash to nie polskie piłkarzyki wysoko opłacane, którzy niby reprezentują Polskę, a efekt jest taki że anty-reprezentują.
Jak chcesz rozliczać sportowców to rozliczaj zawodowców, którzy robią to dla pieniędzy. I wtedy można mówić o porażce jeśli nie zrobiono planu minimum.

Tutaj masz do czynienia z amatorem, który robi to dla frajdy i spełniania swoich marzeń.
Nie wiem po co to piszę przecież to jest oczywiste...

Test

Podziwiam. Trzeba niezwykłej siły woli, żeby podjąć takie wyzwanie i nie odpuszczać.

Gościu poniżej, a ja nie kibicowałam i nie wierzyłam w powodzenie tej wyprawy. Ale czytam tą relację co pewien czas i jestem pod wrażeniem.

Bo w tego typu wyprawach nie zawsze chodzi o liczby. Chryste, to nie rozliczenie ze skarbówką.

Tu chodzi o zmierzenie się ze swoimi słabościami. Taka wyprawa to nie test tylko dla kondycji, ale przede wszystkim psychiki.

Jestem pełna podziwu dla woli walki Flasha. Łatwo jest walczyć, jeśli wszystko idzie po naszej myśli. Prawdziwe wyzwanie to walka, kiedy nie wszystko toczy się tak, jak to sobie zaplanowaliśmy.

Gość, po
1. Plan planem a reali realiami Flash jedzie i nie bedzie Ci się durnie tłumaczył bo widzę, że nigdy nie robiłeś takich dystansów i pewnie jedyne o czym myśli to jazda-sen-jazda-sen i tak w kółko
2. To czy to będzie niepowodzenie dowiemy się jak flash dojedzie do nas ponieważ jeszcze walczy i jest w "grze"
3. Dla mnie robienie codziennie takich dystansów byłoby dawką śmiertelną dlatego mam do niego wielki szacunek
4. Jeżeli chcesz by flash zrobił 10 tyś km w 30dni to stawiam wszystko co mam, że jeżeli dasz 100km płaski kawałek bezwietrzny równego asfaltu to zrobi to bezproblemowo.
Patrząc na całość z przewyższeniami jestem pełen podziwu!

i ani słowem o przyczynach porażki, zero wytłumaczenia dlaczego plan się nie realizuje? szacun za jazdę, ale te krycie niepowodzenia wyprawy zaczyna być coraz bardziej żenujące, ...co się stało? dlaczego się nie udało? może jakieś podpowiedzi dla następców? pytam bo jestem ciekawy, proszę mi nie imputować złośliwości itp., kibicowałem szczerze, szczerze podziwiam, ale widzę, że jazda do zamierzeń ma się obecnie nijak

"Piotrek - Poniedziałek, 21.05.2012 21:28:09
Spot padł???
czy bateria się wyczerpała??"
Pewnie na granicy go trzepią i szukają towaru. Bo co za Polak przyjedzie do Hiszpanii rowerem ;) ?

Pozdrowienia od rowerzystów z Przemyśla! Wszyscy trzymają ca Ciebie kciuki :)

Spot padł???
czy bateria się wyczerpała??
Pozdro

Kurcze, "dopiero" 5000 km, także połowa drogi. Czy 10k do końca miesiąca jest jeszcze do zrobienia?

Trzymaj się chłopaku i nie daj się tym deszczom i chłodom!