Po raz kolejny chciałbym szczerze podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do wygrania i zrealizowania mojego projektu Dookoła Europy z Idee Kaffee, głosującym na mnie, wspierającym mnie, wytrzymującym moje zmiany koncepcji, pomagającym w przygotowaniach i w trakcie wyjazdu, wszystkim, którzy mnie gościli na trasie lub po prostu się uśmiechali, firmie Idee Kaffee za zorganizowanie tak ciekawego konkursu, studiu zdrowia i urody Marrakesh za profesjonalną depilację i innym, o których zdarzyło mi się pominąć...

Właśnie dobiegła końca druga edycja Idee Kaffee Challenge. Decyzją internautów, jak i jury wygrał Bartosz Mazerski, który postanowił pobiec w maratonie na Antaktydzie. Gratulacje! :)
Planowany start: marzec 2014... szczegóły na stronie konkursu

Piątek, 9 listopada 2012, temperatura: 8.0
dystans: 73.37 (55.69) km, czas jazdy: 03:37

Porcja dobrego XC :)

Miało być krócej, ale jazda mnie niesamowicie wkręciła, po rozgrzewce i nabraniu widocznej warstwy błotno-maskującej zaprzestałem zwracać uwagę po czym jadę...

Najpierw małe rundki po TPK, dalej Warzenko, rundka dookoła Jeziora i do Warzna, Kielno i Koleczkowo, czarnym szlakiem na Wielki Kack i do lasu nadmorskiego między drzewami, poza ścieżką.

Napieranie z blatu (przynajmniej łańcucha nie zaciąga)

Zjazdów i podjazdów nie brakowało, jak to na Kaszubach :)

... czego efektem była m.in.:

Znalazła się też chwila na sesje foto...

Kilka uślizgów i już kilkanaście metrów wyżej :)

Czasem można się było bardziej rozpędzić :)

Jeszcze czysta, kolejność zdjęć całkiem przypadkowa :)

Z trasy...

Linkuj | Komentuj | Komentarze(10)

K O M E N T A R Z E

flash - 22:13 środa, 14 listopada 2012 | linkuj

kominiarka to troska o głowę po operacji

vanhelsing - 21:09 wtorek, 13 listopada 2012 | linkuj

Hmm, kominiarka i krótkie spodenki, czemu taki mix? :P

GER - 08:47 sobota, 10 listopada 2012 | linkuj

Widzę, że błoto towarzyszyło Ci

Gość nr 2 - 06:34 sobota, 10 listopada 2012 | linkuj

XC to wyścig kolarski w zróżnicowanym terenie, ze zjazdami i podjazdami, bez odcinków po drogach utwardzonych, pomijając, że Flash z nikim (poza czasem) się nie ścigał, opisywana trasa jak najbardziej klasyfikuje się pod XC.

Gość - 22:19 piątek, 9 listopada 2012 | linkuj

XC to co innego...

flash - 19:00 piątek, 9 listopada 2012 | linkuj

Spoko, żadnego naśmiewania się nie dopatrywałem, przywykłem tylko do takiego upraszczania sprawy... tabliczka faktycznie trochę śmieszna, zimą pewnie zadeptywana :)

k4r3l - 18:56 piątek, 9 listopada 2012 | linkuj

Dzięki za objaśnienie, ale w ramach sprostowania napiszę tylko, że moją intencją nie było wcale bezczelne naśmiewanie się z tamtejszych terenów ;) Prędzej z tej małej tabliczki na tym paliczku, hehe. A tereny to tam są piękne o czym świadczą pozostałe zdjęcia. PEACE! :)

flash - 18:46 piątek, 9 listopada 2012 | linkuj

Myślę, że k4r3l uśmiał się z Góry Krzyżowej ze względu na jej wysokość, być może zapomina, że my tu zaczynamy wycieczki z poziomu zero, a w Małopolsce możliwe, że koryto Wisły jest już wyżej, co niesie za sobą całą resztę konsekwencji... m.in. fakt, że osoby z południa często myślą, że Pomorze jest płaskie, bo są małe wysokości... nic bardziej mylnego :)

Roadrunner1984 - 18:30 piątek, 9 listopada 2012 | linkuj

Góra tuż niedaleko dzielni na której mieszkałem :):):) nawet jej zbytnio nie widać bo zalesiona, po niej wyższe tylko g. Donas 206m i Wieżyca 329 m npm na Kaszubach .Oczywiście objaśnienie dla k4r3l :) bo FLASH już chyba wszystko zjeździł co było do zjeżdżenia na pomorzu :P:P.
Miło zobaczyć znajome tereny :):):):D:D:D POZDRO

k4r3l - 17:08 piątek, 9 listopada 2012 | linkuj

Hehe, Góra Krzyżowa mnie rozwaliła:)))

Komentuj