Po raz kolejny chciałbym szczerze podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do wygrania i zrealizowania mojego projektu Dookoła Europy z Idee Kaffee, głosującym na mnie, wspierającym mnie, wytrzymującym moje zmiany koncepcji, pomagającym w przygotowaniach i w trakcie wyjazdu, wszystkim, którzy mnie gościli na trasie lub po prostu się uśmiechali, firmie Idee Kaffee za zorganizowanie tak ciekawego konkursu, studiu zdrowia i urody Marrakesh za profesjonalną depilację i innym, o których zdarzyło mi się pominąć...

Właśnie dobiegła końca druga edycja Idee Kaffee Challenge. Decyzją internautów, jak i jury wygrał Bartosz Mazerski, który postanowił pobiec w maratonie na Antaktydzie. Gratulacje! :)
Planowany start: marzec 2014... szczegóły na stronie konkursu

Sobota, 1 grudnia 2012, temperatura: 0.0
dystans: 184.70 (0.00) km, czas jazdy: 06:06

Toruńskie pierniczki do Gdańska

Zdążyć na obiad :)

Linkuj | Komentuj | Komentarze(9)

K O M E N T A R Z E

focuscav - 18:29 poniedziałek, 3 grudnia 2012 | linkuj

A obiad po jeździe smakował ;)

Adam - 19:37 niedziela, 2 grudnia 2012 | linkuj

Podziel się piernikami, kupisz sobie więcej za 5 godzin ;p

Roadrunner1984 - 14:31 niedziela, 2 grudnia 2012 | linkuj

To jak rekord niecałe 5 h , to średnia = 38 czyli masakrycznie zajebiście :):):)

flash - 08:40 niedziela, 2 grudnia 2012 | linkuj

Mój rekord to niecałe 5 godzin, ale warunki były wybitnie sprzyjające.

olo - 02:54 niedziela, 2 grudnia 2012 | linkuj

no wiatr dziś lekko sprzyjał, ale i tak czas robi wrażenie. pewnie niejeden raz będę tą trasę pokonywał, ale o zbliżeniu się do 6 godzin to mogę pomarzyć ;-)

flash - 22:51 sobota, 1 grudnia 2012 | linkuj

Toruń - Stolno - Grudziądz - Wielki Lubień - Fletnowo - Nowe - Gniew - Tczew - Gdańsk

Spieszyło mi się, więc bez specjalnych udziwnień, do tego miałem słaby dzień na kręcenie, na szczęście pogoda trochę pomagała. Wyjechałem kilka minut przed 8, obiad był kilka minut przed 15. W Gdańsku około 14. Po drodze ze 4 razy zatrzymywałem się do "toalety". 4 razy dopompowywałem tylne koło, ostatecznie koło za Nowym wymieniłem dętkę. Do tego postoje na światłach, jedzenie i zakupy. Mogło być nawet mniej niż 6 godzin pedałowania, więc możliwe, że wiatr pomagał bardziej niż myślałem...

olo - 19:16 sobota, 1 grudnia 2012 | linkuj

Flash, mógłbyś w przybliżeniu podać trasę? Jechałeś całość DK91?

pzdr ;-)

flash - 19:12 sobota, 1 grudnia 2012 | linkuj

1. ochraniacze (ocieplacze) na buty, można poszukać cieplejszych butów i skarpet
2. hartowanie, czyli trenowanie odporności na zimno

gaga - 17:53 sobota, 1 grudnia 2012 | linkuj

Pozdrawiam również serdecznie. Poradź, co robić, żeby nie było kłopotu ze stopami, bo reszta ciała spoko-daję radę, jeden z moich synów mi powtarza, że mam już swoje lata i chyba krążenie nie takie......ja się nie daję......

Komentuj