Po raz kolejny chciałbym szczerze podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do wygrania i zrealizowania mojego projektu Dookoła Europy z Idee Kaffee, głosującym na mnie, wspierającym mnie, wytrzymującym moje zmiany koncepcji, pomagającym w przygotowaniach i w trakcie wyjazdu, wszystkim, którzy mnie gościli na trasie lub po prostu się uśmiechali, firmie Idee Kaffee za zorganizowanie tak ciekawego konkursu, studiu zdrowia i urody Marrakesh za profesjonalną depilację i innym, o których zdarzyło mi się pominąć...

Właśnie dobiegła końca druga edycja Idee Kaffee Challenge. Decyzją internautów, jak i jury wygrał Bartosz Mazerski, który postanowił pobiec w maratonie na Antaktydzie. Gratulacje! :)
Planowany start: marzec 2014... szczegóły na stronie konkursu

Środa, 5 czerwca 2013, temperatura: 14.0
dystans: 117.37 (7.77) km, czas jazdy:

Hulajnoga drugi raz z rzędu...

Całość po mieście, Trójmieście... za haczykiem do ramy MTB.

Zacznę od tego, że hak do ramy wg dystrybutora powinien kosztować w sklepie 21,99, na allegro można znaleźć ceny nawet poniżej 20 zł, tak więc ruszając na zakupy uznałem, że okolice 20 zł będą dobrą ceną, 25 zł będzie ceną akceptowalną, a 30 zł będę wyśmiewał... pierwsze kilka sklepów jednak prosiło się wręcz o podpalenie:
wysepka - 39 zł
lewicki - 35 zł
formela - 39 zł
Sprzedawcy tłumaczą się ceną dystrybutora, ale to zwykłe robienie głupców z klientów, wyzysk i naciągactwo.
pozostałe sklepy: albo jeszcze nie odwiedziłem, albo nie mieli
Na sam koniec trafiłem na zupełnie nowy sklep rowerowy w Gdyni, otwarty tydzień temu już zyskał moją sympatię. Pani sprzedawczyni pokazała mi na stronie Velo (dystrybutor) cenę o której pisałem na samym początku i zagwarantowała, że w piątek będę mógł w tej cenie hak kupić. Jeśli do tej pory nie dostanę haka w cenie akceptowalnej, na pewno ponownie zawitam na ul. Morskiej w Gdyni :)

W międzyczasie, w połowie dnia jadąc do sklepu Cyklo (nie pamiętam czy haków nie mieli, czy była to cena powyżej 30 zł) wpadłem w jedną z dziur w bocznej drodze i spadł mi łańcuch przy okazji tak się klinując, że się zablokował i zerwał, w konsekwencji także pozaginał się na małym odcinku. Szybko zbadałem, że wyjęcie i skrócenie łańcuch a o 2 ogniwa powinno uratować sytuację. Tak się składa, że nie miałem skuwacza i byłem całkiem blisko Cyklo. Jak się okazało, w serwisie odmówili mi naprawy jak i użyczenia skuwacza, a szanowny starszy serwisant, powiedział, abym kupił sobie nowy łańcuch. Niniejszym oświadczam, że do domu wróciłem hulajnogą i SKM. Naprawiłem łańcuch na spokojnie co ze stoperem w ręku zajęło 10 minut. Nie polecam serwisu w Cyklo! Niech się pier*olą! Aby nie było, już drugi raz się na nich zawiodłem. Mówiłem, że polecił mi ich Cyklo Team. Faceci zatrudnieni w tym serwicie powinni zmienić branżę na babcie klozetowe, normalnie wstyd na cały kraj, frajerzy.

Po naprawie pojechałem po raz drugi do Gdyni zwiedzić pozostałe sklepy rowerowe, stąd taki dystans...

Korek od Sopotu aż po... w zasadzie Rumię... nie ma jak rower :)

Linkuj | Komentuj | Komentarze(10)

K O M E N T A R Z E

Roadrunner1984 - 14:10 czwartek, 6 czerwca 2013 | linkuj

Niezłe jajca, zamiast darmową pomocą zareklamować się , zyskują negatywny koment i tracą klienta . Przecież widać że jesteś w potrzebie na trasie niekoniecznie mając kasę przy sobie. Miałem przypadek że wskakując na krawężnik rozczepiły mi się spinki i poleciały w trawę , Hulajnogą dotarłem do rowerowego i skuli mi łańcuch za free:). Jeszcze trochę to będą ściągać kasę za doradzanie H.....JE haehauheuahuhahue:P:P

flash - 07:52 czwartek, 6 czerwca 2013 | linkuj

BTW. jakiej pracy? Ja jeżdżę dla przyjemności... i tak jak napisał kjkj tu chodzi o zasady... test uczciwości sklepów.

kjkj - 07:40 czwartek, 6 czerwca 2013 | linkuj

Tu chodzi o zasady! Nie o 10PLN :)

Błędne koło, w sklepach nic nie ma albo jest 2x drożej. Sprzedawcy tłumaczą się że i tak wszyscy na necie kupują, a kupują na necie bo w sklepie lipa i koło się zamyka...

Gość - 06:35 czwartek, 6 czerwca 2013 | linkuj

Flash trzeba było kupić ten hak u Lewickiego za 35zł, a tak już drugi dzień poświęcasz dla 10zł. Na ile wyceniasz godzinę swojej pracy? :)

flash - 06:03 czwartek, 6 czerwca 2013 | linkuj

Gość, nie lubię, gdy ktoś się boi przedstawić chociażby imieniem... Zapłaciłbym, jak by mi zrobili, oni jednak chcieli, abym kupił nowe... taka naprawa 5-10 zł a jeśli już nie potrafią skrócić łańcucha, to by chociaż starali się pomóc, barany jedne, byłem nawet gotów zapłacić za pożyczenie na chwilę skuwacza, aby nie zabierać ich cennego być może czasu.

travisb, w rzeczy samej, dziś jadę do Bugi i kilku innych sklepów, które wczoraj pominąłem przez niekompetentny serwis w Cyklo.

bobiko, dokładnie, nawet zdając sobie sprawę z parcia na zysk, powaliła mnie gruboskórność gdyńskich "babć klozetowych".

twry - 06:02 czwartek, 6 czerwca 2013 | linkuj

#Gość - przecież wyraźnie pisze, że odmówili naprawy

Gość - 05:05 czwartek, 6 czerwca 2013 | linkuj

A ja uważam, że gdybyś zapłacił to by Ci skuli ten łańcuch. To jest serwis sklep rowerowy a nie caritas, jakby każdemu tak pomagali za friko to by się długo nie utrzymali.

travisb - 23:58 środa, 5 czerwca 2013 | linkuj

Trzea było od razu cisnąć do Bugi na Kartuskiej. Jak ja kiedyś szukałem haczyka, to babka tam pracująca wysypała mi na ladę cały karton tych goowienek i znalazłem w tym gąszczu coś podobnego (nietypowy model), co po lekkim dorzeźbieniu przypasowało idealnie.
Ale tym razem pohulajnogowałeś drugą nogą, żeby trening był równomierny dla obu? ;-)

bobiko - 23:07 środa, 5 czerwca 2013 | linkuj

żeby kolega koledze nie poratować głupim skuwaczem, to trza być skurwielem.

Dynio - 22:57 środa, 5 czerwca 2013 | linkuj

No to tak to jest jak się komuś profesje pomylą :/ żanuła....

Komentuj